Co prawda 1 Listopad był już jakiś czas temu, ale wychodzę z założenia, że lepiej późno niż wcale, a w szczególności, gdy chodzi o sprawozdanie z zawodów pływackich ;-).
Dokładnie między 1-2 listopada 2019 roku w Łotewskiej Jelgavie odbyła się Pierwsza runda Pucharu Świata w Zimowym Pływaniu IWSA (International Winter Swimming Association). Jeśli po raz pierwszy jesteś na mojej stronie, a to co właśnie czytasz jest Twoim pierwszym artykułem pisanym przeze mnie to na początek kilka słów wyjaśnienia. Zimowe Pływanie to pływanie na akwenach otwartych w wodzie o temperaturze poniżej 5°C. Na świecie istnieją dwie federacje zajmujące się organizacją tego typu zwodów IWSA (International Winter Swimming Association) oraz IISA (International Ice Swimming Association) dlatego co roku odbywają się Mistrzostwa Świata tylko różnych federacji. Pływamy na ogół w basenie wykłutym w lodzie lub między bojami na wodach otwartych. Zasady są podobne do tych jak w przypadku pływania basenowego. Różnicę stanowi to, że start odbywa się z wody oraz można pływać pod wodą maksymalnie 5 m. No i oczywiście temperatura wody i powietrza jest znacznie niższa niż na krytej pływalni.
Wracając jednak już do samych zawodów miło było wrócić po dwóch latach do małej, ale uroczej mieściny – Jelgavy, gdzie w 2017 roku wykonałam swój pierwszy zimowy start. Pamiętam do dziś, że było to 50 m stylem dowolnym i szczerze mówiąc po wejściu do wody i wystartowaniu przez pierwsze 15 metrów nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić bo zimno mnie wtedy zszokowało. Teraz jednak z nowym bagażem doświadczeń i treningów, wróciłam po cztery złote medale na dystansie 25, 50 oraz 100 m stylem klasycznym i 50 m stylem dowolnym, jak również po srebro na dystansie 25 m stylem dowolnym. Nie same medale sprawiły mi radość lecz również to, że zawody te okazały się być dla mnie przepustką na kolejną edycję Pucharu Świata, który odbędzie się w styczniu 2020 r w chińskiej miejscowości Jinan oraz na meeting pływacki poprzedzający wcześniej wspomnianą imprezę w miejscowości Taierzchuang. W związku z tym pozostaje mi po raz kolejny prosić Was o kciuki, które jak zwykle są dla mnie bardzo ważne i motywują mnie do podejmowania kolejnych działań.
Tyle o moich ostatnich zmaganiach, teraz czas przejść do kolejnego ważnego punktu imprezy pływackiej w Jelgavie bo chcę Wam się pochwalić, że po dwóch latach obserwowania mnie na zimnych akwenach, mój Tata postanowił pojechać tam ze mną i wystartował na dystansach 25 m stylem klasycznym oraz dowolnym w swojej kategorii wiekowej. Jednak nie tylko on debiutował na zawodach w Zimowym Pływaniu. Zrobił to również Igor Suchecki, dzieciak, który ma zaledwie 7 lat, a swoim entuzjazmem do tego sportu mógłby zarazić niejedną starszą od niego osobę. Wystartował on w kategoriach bez pomiaru czasu, dlatego jeśli ktoś z Was byłby zainteresowany dołączeniem do Naszej ekipy lecz czuje się jeszcze niepewnie, niech wie, że nie od razu trzeba startować tak, aby się ścigać. W naszej ekipie starych wilków morskich znalazła się również Anna Suszyńska, Piotr Biankowski, Maciej Mazerant, Grzegorz Mówiński, Michał Perl oraz Łukasz Suchecki. Poniżej umieszczam link do wyników jak również do śledzenia zawodów w Chinach.
Korzystając z okazji, że zaraz są Święta oraz Nowy Rok, życzę Wam radości, cierpliwości w dążeniu do celów, odwagi w podejmowaniu działań i skuteczności w ich realizacji.